piątek, 30 maja 2014

Daspletozaur - starszy przodek T.Rexa.


     Słysząc nazwę - Tyranozaur, większość z nas od razu kojarzy ją z potężnym i przerażającym królem jaszczurów jakim był Tyranozaurus Rex. I choć on właśnie jest najlepiej rozpoznawalnym dinozaurem drapieżnym (choćby po oskarowej roli w "Parku Jurajskim", czy częstych publikacjach prasowych jego zacnej postury) to w swojej rodzinie nie jest jedynym przerażającym gadem. Równie morderczym był jego przodek z rodu - Daspletozaur.

    Daspletozaur (Daspletosaurus - co oznacza "straszny jaszczur") był  teropodem z rodziny tyranozaurów ( Tyrannosauridae), żyjącym w późnej kredzie, około 80-72 mln lat temu. Jego miejscem występowania były tereny dzisiejszej Ameryki Północnej. Swoją budową przypominał Tyranozaura, co według paleontologów może świadczyć, że był jego bezpośrednim przodkiem. Odkryto wiele jego potencjalnych gatunków na terenie Alberty, Montany i Nowego Meksyku, ale albo jeszcze ich nie opisano , albo uznano je za nieważne. Daspletozaur obejmuje najwięcej gatunków ze wszystkich tyranozauroidów.

Daspletosaurus torosus
    Daspletozaur podobnie jak inne tyranozaury był dwunożnym drapieżnikiem uzbrojonym w dziesiątki ostrych zębów. Polując opierał się głównie na doskonałym węchu, ale miał także dobrze rozwinięty zmysł słuchu i wzroku. W 2009 roku naukowcy poddali czaszkę daspletozaura tomografii komputerowej. Wyniki badań pozwoliły wnioskować, że ośrodek węchu był najlepiej rozwinięty wśród wszystkich dinozaurów, co zapewniało mu wielką przewagę podczas polowań. Choć jak reszta tyranozaurów obdarzony był krótkimi przednimi łapami, nie wpływały one na skuteczność podczas polowań. Masywna, wielka czaszka i silny, muskularny kark , oraz oczy skierowane ku przodowi , aby mógł śledzić swą zdobycz były kluczem do sukcesu  daspletozaura. Uważa się, że posiadał jeden z najsilniejszych uścisków szczęki.
Czaszka z Museum of the Rockies w Montanie.
 Na dietę daspletozaura składały się hadrozaury i ceratopsy, małe ornitopody  pachycefalozaury, ornitomimy, terizinozaury i być może ankylozaury. Nie gardził także padliną. Najprawdopodobniej polował w stadach. Na niektórych obszarach współistniały z innym tyranozaurami, jakimi były Gorgozaury. 

 Dorosłe osobniki daspletozaurów mierzyły od pyska do ogona około 8-9 m, więc nie były największymi przedstawicielami swojej rodziny. Ich waga, w zależności od źródeł informacyjnych, wahała się między 1,8 t a 3,8 t.  Jego masywna, mierząca około 1 m czaszka, odciążana była dużymi otworami.
 Dorosły daspletozaur miał ok. sześciu tuzinów ostrych zębów, owalnych w przekroju poprzecznym. W odróżnieniu od innych zębów, te znajdującego się obok kości przysiecznej na końcu szczęki miały w przekroju poprzecznym kształt zagiętej litery „D”. Różnice między poszczególnymi zębami szczęk występują także u innych tyranozauroidów. Cechami charakterystycznymi daspletozaura, pozwalającymi odróżnić go od innych tyranozaurów są: nierówna powierzchnia szczęki górnej, wyraźne grzebienie nad oczodołami i na kości jarzmowej.
 Mimo , iż posiadał on krótkie przednie kończyny, wyposażone tylko w dwa palce każda, i tak były one proporcjonalnie najdłuższe w stosunku do ciała ze wszystkich przedstawicieli swojej rodziny.
 Daspletozaur poruszał się na dwóch silnych pięciopalczastych kończynach. Środek ciężkości  znajdował się nad biodrami. Potężna czaszka była umieszczona na krótkiej wygiętej w kształt litery „S” szyi. Ciężar ciała równoważył długi ogon.

Gatunki:
Daspletosaurus torosus Russel 1970

D. torosus (Russel, 1970)
D. sp. (Currie i inni, 2003)
D.? sp. indet. (Carr, 1999)
D.? sp. (Langston, Standhardt & Stevens, 1989)
D.? sp. (Carr & Williamson, 2000)
D.? sp. indet. (Demar & Breithaupt, 2006)
D.? sp. indet. (Sullivan, 2006)
D. sp. (Carr, 1999)
D. sp. (Horner i inni, 1992)
D.? sp. (Lehman i Carpenter, 1990; Carr i Williamson, 2000) = Bistahieversor sealeyi Carr i Williamson, 2010
























Źródła: Wikipedia, Wolna Encyklopedia; Wikipedia, the Free Encyclopedia; zbiory własne

niedziela, 18 maja 2014

Największy dotychczas odkryty dinozaur


Ekipa z Działu Historii Naturalnej BBC uczestniczyła w chwili odkrywania potężnego dinozaura.
Jak donosi BBC NEWS w Argentyńskiej Patagonii odkryto największego dinozaura w historii.
Skamieniałe kości dinozaura uważa się za największe zwierzę jakie kiedykolwiek chodziło po Ziemi.

W oparciu o pomiary jego kości udowych naukowcy wyliczyli, że dinozaur musiał mieć 40 metrów długości i 20 metrów wysokości. Ważył 77 ton, czyli tyle, ile siedemnaście słoni afrykańskich, i był siedmiokrotnie cięższy od poprzedniego rekordzisty, którym był Argentinosaurus.
Naukowcy twierdzą, że odnalezione szczątki giganta należą do nieznanej dotąd odmiany tytanozaura - wielkiego roślinożercy z późnej kredy. Ten gigantyczny roślinożerca żył w lasach Patagonii między 95 a 100 milionów lat temu. 
Jako pierwszy na znalezisko natknął się pracownik miejscowego gospodarstwa rolnego. Wielkie kości znalazł na pustyni około 250 kilometrów od miasta Trelew w prowincji Chubut, w Patagonii.
Skamieniałości zostały następnie wykopane przez zespół paleontologów z Muzeum Paleontologii im. Egidio Feruglio, kierowany przez dr. Jose Luisa Carballido i dr. Diego Pola. Natknęli się oni na częściowe szkielety siedmiu osobników - łącznie około 150 kości w bardzo dobrym stanie.
- Biorąc pod uwagę wielkość kości, nowo odkryty dinozaur jest najprawdopodobniej największym ze zwierząt, które kiedykolwiek żyły na Ziemi - stwierdzili paleontolodzy dla BBC News. - Jego wzrost można porównać z wysokością siedmiopiętrowego budynku.

   Znalezisko nie doczekało się jeszcze własnej nazwy.
- Otrzyma nazwę, która jednocześnie opisze jego wspaniałe rozmiary i uświetni ludzi, którzy zawiadomili nas o tym historycznym odkryciu - stwierdzili naukowcy.
Według innych paleontologów znalezisko wymaga dokładnych pomiarów. Dr Paul Barrett, ekspert z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie twierdzi, że do określenia rzeczywistych rozmiarów dinozaura potrzebne jest dokładne zbadania pozostałych jego kości.

Było wielu pretendentów do tytułu "największego dinozaura na świecie". Ostatnim pretendent do tronu był Argentinosaurus, podobny typ zauropodów, także odkryty w Patagonii. Początkowo wydawało się ważył 100 ton, później zrewidowano jego wagę w dół do około 70 ton. Odkryty właśnie zauropod mógł ważyć nawet 77 ton. Oszacowanie wielkości i wagi opierając się na znalezionych kościach, jest z reguły dość skomplikowane, ze względu na zazwyczaj ich niepełność. W wypadku Argentinosaurusa oszacowano tylko kilka kości. Ale tu badacze mieli ich dziesiątki, dzięki czemu byli pewni, że znaleźli prawdziwego giganta. Dr Paul Barrett zaznacza, że istnieje szereg podobnej wielkości dużych kości zauropodów. Trudno jest mieć pewność, co do oceny wagi zarówno Argentinosaurusa i  nowo odkrytego zauropoda, gdyż są one szacowane na podstawie bardzo fragmentarycznych okazów. 



- Są znane nie kompletne szkielety, co oznacza, że rozmiary zwierzęcia i ogólny kształt są hipotetyczne. Ponadto, istnieje kilka różnych metod do obliczania masy dinozaura ( niektóre na podstawie całkowitej wielkości, niektóre na podstawie różnych pomiarów kości kończyn ), a te nie zawsze zgadzają się ze sobą, z dużym marginesem niepewności. Więc to jest interesujące, by dowiedzieć się naprawdę ogromny zauropod został odkryty.
















Źródła: BBC NEWS; RZECZPOSPOLITA

środa, 14 maja 2014

Na początku był chaos ...

   Jak to zwykle bywa, musi się znaleźć ktoś kto zacznie pierwszy. W tym przypadku zaszczyt przypada mojej skromnej osobie, więc jakoś muszę wybrnąć z tego impasu. Pozwolę sobie pokrótce przybliżyć powód powstania tego bloga.
    Młody nie jestem, do starych też się jeszcze nie zaliczam, a przygodę z paleontologią rozpocząłem jako mały smyk jeszcze w czasach słusznie minionych. Dostęp do wszelkich informacji o temacie był wówczas bardziej niż skromny, jakieś wycinki z gazet, raz na jakiś czas artykuł w czasopiśmie bardziej lub mniej naukowym, jeden i ten sam tytuł książki w bibliotekach szkolnych i miejskich. 
Tak więc zbierało się to co udało się pochwycić. Kilka lat później, gdy nastała moda na dinozaury dzięki ekranizacji  "Parku Jurajskiego" istny boom w tematyce ogarnął niemal każdą dziedzinę życia. Wymarłe jaszczury stały się modne, stały się popgwiazdami. Z jednej strony uważam to za dobry krok ku coraz bardziej rozwijającej się wiedzy, lecz z drugiej - powstało wiele niepotrzebnych i błędnych opinii o zwierzętach wówczas żyjących.  No ale nie ma tego złego. Dzięki chyba Spilbergowi coś w temacie się ruszyło. 
     Już jako mały chłopak chciałem stworzyć na potrzeby własne jakiś zbiór, archiwum poświęcone dinozaurom, by je lepiej poznać, nauczyć się ich, konfrontować różne teorie, katalogować odkrycia. Ale niedobór informacyjny brał górę. Teraz, wraz z postępem technologicznym i nieprzebranymi możliwościami pozyskiwania informacji z całego świata jest to i możliwe do wykonania , i przyjemne, więc dlaczego by tego wreszcie nie dokonać?
I dlatego też przystępuje do pracy. Spokojnej, ale mam nadzieję postępującej w dobrym kierunku. Nie śni mi się stworzenie encyklopedii, czy innego naukowego dzieła - jestem tylko osobą, która lubiła i lubi dinozaury. Nie jestem naukowcem. Postaram się dla samego siebie skatalogować kilka informacji, archiwizować newsy. Mam nadzieję nie popełniać jakiś karygodnych błędów - nie jestem naukowcem. Ale jeśli  ten skromny ( i w miarę czasu rozrastający się ) blog komuś dopomoże w uzyskaniu jakiś informacji, będzie mnie to cieszyć. Jednocześnie będę rad za opinie, sugestie, a może dojdzie do wymiany poglądów?
Zobaczymy. 
     Wiem, że te słowa pisane jako wstęp będą figurowały na samym końcu bloga i mało kto tu zajrzy, ale jeśli tak się stanie, to już z góry dziękuję że zechciałaś/eś zostać tu choć chwilę.